Ewangelia (Łk 21, 29-33)

Przypowieść o drzewie figowym

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść: «Spójrzcie na figowiec i na wszystkie drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pąki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wszystkie wydarzenia, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie.

Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą».

KOMENTARZ

Słowo Pana trwa na wieki. Dlaczego to tak dobra nowina na dziś? Bo kiedy cały świat wokół ciebie zwariował i mówi, że czarne to białe, a ty sam już nie wiesz komu wierzyć – masz coś, co jest pewne, stałe i bezpieczne. Masz Słowo Boga!
 

ŚWIAT ZWARIOWAŁ?

 
Ten, kto wiernie słucha i przestrzega Słowa Bożego, jest na prostej drodze do szczęścia, zarówno wiecznego, jak i tu na ziemi. Niczym czołg pokonujesz wtedy wiele codziennych trudności, bo: znasz cel, rozumiesz zasady duchowego życia, otrzymujesz tu światło co robić i dostajesz tu codzienny pokarm dla serca, aby to robić. A jeśli starasz się iść prosto do celu – bardzo nie podoba się to piekłu, bo nie dość, że sam jesteś nie do zatrzymania, to dodatkowo stajesz się wtedy pociągającym do świętości świadectwem dla innych.
 
Co wtedy robi piekło? Broni się i atakuje cię jak tylko może, aby tylko podważyć autorytet Słów Boga, po to abyś stracił do Niego zaufanie. Nie zawsze są to bezpośrednie i jawne ataki. Piekło ma w swoim arsenale również zakamuflowaną broń. Odkryjemy ją wtedy, gdy spojrzymy na nią z większej perspektywy. Większej nie w rozumieniu przestrzeni, lecz czasu. Jest to długotrwałe, lecz niestety bardzo skuteczne nasączanie nas diabelskimi truciznami, półprawdami, wątpliwościami, pokusami lub rozpaczą. Gdy zaczynamy to odkrywać, mówimy wtedy „albo świat zwariował, albo ja”, a przy tym bardziej patrzymy na siebie i mamy wrażenie, że coś z nami nie tak…
 

DIABELSKIE SŁOWA-KLUCZE

 
Zacytujmy kilka ulubionych tekstów naszego przeciwnika, którymi lubi nas nasączać niczym kropla, która powoli, lecz systematycznie drąży skałę: przesadzasz; jesteś głupia; nikt tyle się nie modli co ty; ta wspólnota to jakaś sekta; weź żyj normalnie, a nie wydziwiasz; nikt dziś tak nie robi; kim ty jesteś aby kogoś nawracać i zwracać mu uwagę – popatrz lepiej na swoje życie; patrz ile masz kłopotów, gdy walczysz o innych; ludzie żyją normalnie, modlą się raz w tygodniu i to wystarczy, co ty wydziwiasz…
 
Możesz sam sobie dopisać tu słowa, które słyszysz od bliskich ci osób, a których celem jest odłączyć cię od Boga lub wystawić na szwank zaufanie do Niego. Kiedy cały czas słyszy się w kółko to samo, można w pewnym momencie mieć wątpliwości, czy to w co wierzę i co robię jest prawdą. Dokładnie taką metodę przyjął diabeł w Raju kusząc Ewę – „Czy to prawda, że …”. Raz powtórzone – być może zapomni się. Powtarzane wiele razy – człowiek chcąc nie chcąc zaczyna w to wierzyć.
 

„MOJE SŁOWA NIE PRZEMINĄ”

 
Nie ma lepszej broni na słowa złego ducha jak Słowo Boże. Jeśli codziennie dociera do ciebie „katecheza” świata – logicznym krokiem jest wtedy takie gospodarowanie swoim czasem, aby codziennie i systematycznie karmić się Słowem Bożym. „Katechezą” świata są nie tylko słowa, które słyszysz od różnych osób, aby zniechęcić cię do żywej wiary, ale tak naprawdę wszystko, co powoli i skutecznie nasącza nas myśleniem przyziemnym i karmi w nas „starego człowieka”: filmy, seriale, reklamy, internet, styl życia wielu osób itp…
 
Aby nie zagubić się w tym wszystkim, kto mówi prawdę i gdzie jest prawdziwe życie, Jezus dodaje nam dziś otuchy, abyśmy nie zwątpili w całkowitą PRAWDZIWOŚĆ Jego słów: „Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą”. Chwytaj się tego zdania za każdym razem, gdy masz wątpliwości, pokusy lub cierpisz w powodu wierności Jezusowi. Zobacz też, ile czasu dziennie karmisz się słowami Jezusa, a ile karmi cię świat. Popatrz, czy i jak te słowa w tobie pracują w ciągu dnia – czy wracasz do nich, czy pozwalasz im rosnąć, czy też są zagłuszane hałasem świata. Może warto pozmieniać nawet proporcje – ile telefonu i czasu rozrywki, a ile Biblii i czasu słuchania Słowa? Jego słowo trwa na wieki. Wszystko inne przeminie, ale Jego słowa nie przeminą i zaprowadzą mnie do wieczności z Nim.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Bądź na bieżąco: