Ewangelia (Mk 12, 35-37)

Mesjasz jest Panem Dawida

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus, nauczając w świątyni, zapytał: «Jak mogą twierdzić uczeni w Piśmie, że Mesjasz jest synem Dawida? Wszak sam Dawid mówi mocą Ducha Świętego:

„Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod stopy Twoje”.

Sam Dawid nazywa Go Panem, jakże więc jest tylko jego synem?» A liczny tłum chętnie Go słuchał.

Komentarz

Natchnienie to nie tylko sprawa Biblii, poetów i artystów. Natchnienie to jeden ze sposobów, w jaki mówi do nas Bóg – również w naszych czasach.

PISMO ŚWIĘTE JEST NATCHNIONE!

Dziś Jezus objaśnia jeden z najbardziej tajemniczych fragmentów Psalmów (Ps 110). Są to słowa, które niegdyś wypowiedział król Dawid, bądź jego uczeń, ponieważ starożytni Żydzi kwestię autorstwa postrzegali w o wiele szerszy sposób, niż my dzisiaj – „Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod stopy Twoje”.
Komentując ten fragment, Jezus potwierdza natchniony charakter Pisma Świętego: „Wszak sam Dawid mówi mocą Ducha Świętego” (dosł. „w Duchu Świętym”). Wynika z tego, że autorstwo psalmu (i w szerszym kontekście – całego Pisma) można przypisać ostatecznie Duchowi Świętemu. Biblia to więc naprawdę Słowo Boga. Wszystko, co tam jest napisane – pochodzi ostatecznie od Ducha Świętego. Bóg dał nam wszystko, co trzeba, abyśmy Go poznali, nie tylko umysłem (tekst Biblii), ale i sercem (Duch Święty mówiący przez słowo ludzkich autorów).

AUTORZY TACY JAK MY

Bardzo często natchnienie biblijne wyobrażamy sobie w ten sposób, że Duch Święty jako gołąbek siadł na ramieniu danego autora i dyktował słowo w słowo wszystko, co trzeba spisać. Trochę to naiwne i lekko bajkowe rozumienie natchnienia, ponieważ ci ludzie w większości przypadków naprawdę nie różnili się tak bardzo od nas.
Oczywiście, każda księga i każdy autor miał swoją indywidualną historię. W wielu przypadkach było po prostu tak, że kiedy ktoś żył blisko Boga i potrafił Go słuchać, w pewnych momentach miał po prostu głębokie przekonanie, że to, co słyszy w sercu nie pochodzi od niego i wierzy, że Bóg chce, aby podzielić się tym z innymi.

BÓG MÓWI TEŻ DZIŚ

Mówienie Boga i słyszenie Jego głosu to naprawdę nie jest nic nadzwyczajnego, nawet – albo lepiej powiedzieć – tym bardziej w naszych czasach. Każdy ochrzczony jest przecież świątynią Ducha Świętego. Za czasów Starego Testamentu Duch Święty z odrębnym namaszczeniem przychodził do kapłanów, proroków i królów. My natomiast mamy już pełnię Ducha Świętego z wraz wszystkimi Jego darami. Chodzi tylko o to, aby nauczyć się słuchać Boga i rozeznać Jego głos.
Jak nauczyć się słuchać Boga? Trzy proste wskazówki:
1. Żyj w łasce. Kiedy żyjesz w grzechu – jesteś w środku umarły. Umarłemu trudno słuchać, bo jest trupem. Stan łaski uświęcającej i w ogóle – bliskości z Bogiem bardzo ułatwia, żeby nie powiedzieć – umożliwia słyszenie Jego głosu.
2. Naucz się ciszy – chodzi o ciszę zewnętrzną i wewnętrzną. O ciszę zewnętrzną dba się szukając codziennie czasu i miejsca, gdzie będziesz miał sprzyjające warunki do modlitwy. Cisza wewnętrzna zakłócana jest najczęściej naszymi nieuporządkowanymi pragnieniami i skłonnościami. To są ewangeliczne ciernie, zagłuszające wzrost ziarna Słowa Bożego (przesadna troska o pieniądze, sprawy doczesne, wygląd, opinia itp.). To co ci zajmuje najwięcej myśli w ciągu dnia może być właśnie przeszkodą w słuchaniu głosu Boga.
3. Czytaj Biblię, zadawaj Bogu pytania, czekaj na odpowiedź, rozeznawaj – Bóg naprawdę mówi, a najłatwiej nauczyć się słuchać Jego głosu, przyzwyczajając swoje ucho, oczy, umysł i serce do tego, co jest Jego oficjalnym Słowem. Czytaj codziennie Biblię, oswajaj się z tym jak mówi Bóg, zadawaj Mu pytania i czekaj na odpowiedź. Może ona przyjść na każdym kanale komunikacji (Biblia, Pasterze Kościoła, modlitwa, drugi człowiek, wydarzenie, wewnętrzne poruszenie, sen itp.). W razie wątpliwości idź z tym do kogoś, kto ma urząd w Kościele, aby – podobnie jak Jezus w dzisiejszej Ewangelii – pomógł ci w zrozumieniu prawdziwego sensu tego, co się dzieje w twoim życiu.
Słuchanie głosu Boga nie jest więc tak trudne jak się wydaje. Zacznij od tego, że pragniesz tego i poproś Ducha Świętego o to, by przyszedł ze swoim natchnieniem i otworzył Ci uszy serca na głos Boga.
Bądź na bieżąco: