Ewangelia (Łk 9, 7-9)

Herod chce zobaczyć Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Tetrarcha Herod posłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Chrystusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że zjawił się Eliasz; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał.

A Herod mówił: «Jana kazałem ściąć. Któż więc jest ten, o którym takie rzeczy słyszę?» I starał się Go zobaczyć.

KOMENTARZ

Bóg na różne sposoby pragnie dotrzeć do ciebie ze swoją ofertą szczęścia. Przyjrzyj się dziś swoim pragnieniom i wydarzeniom, jakie cię spotykają. Może to właśnie Bóg dobija się do ciebie?

ŁASKA RÓWNIEŻ DLA HERODA

Dzisiejsza Ewangelia mówi, że Herod gdy posłyszał o cudach, jakie zdziałał Jezusa starał się Go zobaczyć. Interpretując tę historię można zatrzymać się tylko na warstwie ludzkiej, rozgryzając psychologiczne motywy działania tego złego króla. Bo był ciekawy, bo był zaniepokojony po śmierci Jana Chrzciciela, bo się bał itp.

A co jeśli spojrzymy na to z perspektywy Boga, który – jak uczy św. Ignacy z Loyoli – ma faktyczny dostęp do naszego serca i nie naruszając naszej wolności, może wkładać w to serce jakieś pragnienia, inspiracje czy natchnienia? W końcu św. Paweł powie, że sprawcą chcenia i działania, zgodnie z Jego wolą (Flp 2, 13).

Oznaczałoby to, że Bóg nie ogranicza się ze swoją łaską tylko do ludzi porządnych, ale działa również w sercach ludzi grzesznych, pogubionych, a nawet – dla niektórych zabrzmi to groźnie – u wyznawców innych religii.

BÓG, KTÓRY MÓWI ZROZUMIALE

Bóg naprawdę dostosowuje się ze swoim przesłaniem do możliwości człowieka. Jeśli np. znasz i czytasz Słowo Boże – Bóg będzie mówił do ciebie tym kanałem, bo dajesz Mu sam do tego przestrzeń.

Jeśli jednak np. czytasz ale robisz to źle, nie przyjmując głosu czy wskazówek Boga, Bóg będzie mówił do ciebie inaczej. Powie Ci to samo, ale za pomocą języka, który zrozumiesz.

Będą to najczęściej wydarzenia z zewnątrz i/lub pragnienia z wewnątrz – tak jak to było w przypadku Heroda. Przecież Bóg nie przekreślił Go. I nawet po zamordowaniu Jana Chrzciciela ma dla niego pełnię łaski, dając mu kolejną szansę na nawrócenie.

PRZYJMIESZ ZAPROSZENIE?

Problem z Herodem był taki, że nie zrealizował swoich pragnień. Czytamy, że starał się Jezusa zobaczyć, ale zatrzymał się na „staraniu”. To właśnie dlatego mówi się, że piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami. Bo dobre chęci to za mało, potrzeba decyzji i czynów. Tego zabrakło u Heroda.

Świat duchowy wie, że od jednej małej decyzji może się zmienić całe twoje życie. Dlatego tak wielka walka duchowa będzie zawsze w tym obszarze, abyś nie podjął jakiejś decyzji lub z niej zrezygnował.

Tobie też Bóg dzisiaj daje jakieś pragnienia i mówi przez jakieś wydarzenia. Jeśli w Heroda Bóg włożył pragnienie zobaczenia Jezusa, to czy i w ciebie nie wkłada podobnych pragnień spotkania się z Tym, który jest źródłem prawdziwego szczęścia. Pomódl się o to, byś dobrze odczytał dziś głos Boga i poszedł za Jego wskazówkami. Nic lepszego nie możesz dla siebie i świata uczynić.

Bądź na bieżąco: