Ewangelia (Mt 5, 17-19)

Kto wypełnia przykazania, ten będzie wielki w królestwie niebieskim

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.

Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim».

KOMENTARZ

Co robić gdy ludzie wokół mnie i ci którzy nauczają Prawa Bożego sami go nie wypełniają? Robić swoje! Prawo Boże wciąż nas obowiązuje, nawet gdyby nikt na świecie go nie przestrzegał!
 

CZY MIŁOŚĆ POTRZEBUJE PRAWA?

 
Po co Bóg daje nam przepisy i przykazania? Czy nasza miłość nie wystarczy? Otóż jednym ze sposobów, przez który Jezus okazuje nam swoją miłość są Jego wskazania, zalecenia, nakazy i zakazy, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa, że jest coś stałego i pewnego w ciągle zmieniającym się świecie. Mam na czym się oprzeć. Mam coś pewnego, bo „Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni”.
 

POMOC W WALCE DUCHOWEJ

 
Te przepisy przydają się zwłaszcza wtedy, gdy toczę różne walki duchowe. Zły duch lubi przekonywać nas do różnych złych rzeczy walcząc „na argumenty”. Może się zdarzyć, że wchodząc w dialog z nim, w pewnym momencie sam już nie wiem, co jest dobre, a co jest złe, bo ten mistrz kłamstwa i manipulacji doskonale wie, jakich argumentów użyć, bym dał mu się przekonać do przekroczenia przykazań.
 
Najczęściej używane to: „Większość/wszyscy robią dziś inaczej. Dlaczego ty masz być jakimś dziwakiem i wyjątkiem?”. „Takie czasy”, „czasy się zmieniły”, „dziś tak się nie da”. „Nie przesadzaj. We wszystkim jesteś dobry, wszystkiego wzorowo przestrzegasz. W tej jednej rzeczy możesz sobie rozluźnić dyscyplinę”. I jakimś dziwnym trafem, gdy masz wątpliwości czy przestrzegać przykazań lub jesteś duchowo osłabiony i nie umiesz się zdecydować, napotkasz wtedy kolegę/koleżankę, która utwierdzi cię w obniżeniu lotów, albo nagle zgorszysz się kimś, kto sam uczy jak wypełniać Boże Prawo, lecz tego nie robi.
 

JAK ZABEZPIECZYĆ SIĘ PRZED SOBĄ?

 
Przepisy są więc jak mur, którym zabezpieczam swoje serce przed samym sobą. Jest to coś pewnego i stałego. Dlatego jeśli będę otoczony złym środowiskiem i będę miał wrażenie, że jestem zagubiony lub zwariowałem, bo wszyscy inni nie przestrzegają Bożych przykazań, mam wracać do Słów Jezusa.
 
A Słowa Jezusa mogą być wtedy dla mnie „zimnym prysznicem”. On sam dziś mówi: „Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim”. A w dalszej części Ewangelii czytamy: „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”.
 
Wszystko to oznacza, że niewypełnianie Prawa przez tych którzy go nauczają nie usprawiedliwia mnie. Jeśli ja nie będę wierny Jezusowi, nie wejdę do Królestwa Niebieskiego. Koniec. Kropka. Tu nie ma dyskusji. Nie zmieniaj więc sam granic przepisów, nie przesuwaj niczego na własną rękę, nie dawaj wrogowi kluczy do twojego serca i nie wpuszczaj go, wchodząc w dyskusję „czy może jednak…”. Ani jedna jota nie zmieni się w Prawie. To ja w mocy Ducha Świętego mam się zmieniać, aby zrozumieć piękno i wartość Prawa. Jeśli więc jest mi ciężko z jakimś przykazaniem, proś dziś Ducha Świętego o to, by dał Ci głębokie zrozumienie, dlaczego jest tak, a nie inaczej. A Duch Święty da Ci i światło i moc do wypełniania przykazań, tak, że staną się one dla ciebie czymś wręcz naturalnym, oczywistym i lekkim.
 
 
Bądź na bieżąco: